Ballada o piecarzu
BALLADA O PIECARZU EMIL ZEGADŁOWICZ DZIESIĘĆ BALLAD O POWSINOGACH BESKIDZKICH Z DRZEWORYTAMI BARWNEMI ZBIGNIEWA PRONASZKI TOWARZYSTWO BIBLIOFILÓW POLSKICH POZNAŃ 1929
BALLADA O PIECARZU EMIL ZEGADŁOWICZ DZIESIĘĆ BALLAD O POWSINOGACH BESKIDZKICH Z DRZEWORYTAMI BARWNEMI ZBIGNIEWA PRONASZKI TOWARZYSTWO BIBLIOFILÓW POLSKICH POZNAŃ 1929
Piękny, stary Kraków a w nim niezwykła kaflarnia. To KafelArt powstały w 2003 roku ale kontynuujący tradycję Spółdzielni „Kafel” (Ceramicznej Spółdzielni Pracy Rękodzieła Ludowego i Artystycznego „KAFEL”) założonej w 1929 roku. Jak czytamy na stronie internetowej producenta : Wiedza i talent – rzadkie połączenie „Z ceramiką jest trochę tak, jak z Dowiedz się więcej…
Jest takie muzeum na Pomorzu, gdzie nowoczesność idzie w parze ze starociami … albo je wręcz wyprzedza… To Basteja, w Stargardzie Szczecińskim – najnowocześniejsze muzeum na Pomorzu. I nie jest to cytat z billboardu w centrum Szczecina a potwierdzony wizytą fakt! Muzeum otwarte w połowie czerwca bieżącego roku znajduje się Dowiedz się więcej…
Gdy w 2011 roku odwiedziłem dwór w Niepołcku (niem. Niepölzig), byłem przekonany o tym, że to moja ostatnia wizyta w tym miejscu. Nie chciałem kolejny raz widzieć rezydencji z której pozostały tylko zgliszcza. A wtedy wszystko na to wskazywało. Zarośnięty park, brak możliwości dostania się do środka i … sypiący się Dowiedz się więcej…
Wągrowiec – niewielka mieścina w Wielkopolsce, lub raczej na Pałukach. Znana? Nie bardzo… Każda wizyta w jakimkolwiek muzeum należy do przeżyć. Każda instytucja jak i muzeum wągrowieckie ma do pokazania ciekawe eksponaty, które poszerzają horyzonty. W lipcu można było się zetknąć ze zbiorami dotyczącymi historii Wągrowca oraz monetami, fotografiami, obrazami Dowiedz się więcej…
Jest taka miejscowość na północy Polski… którą niemal większość turystów a na pewno wszyscy historycy znają. Dziś jest to niewielkie miasteczko, które dawniej jako malowniczy pomorski Wollin, zostało brutalnie zniszczone pod koniec II wojny światowej. W średniowieczu było jednym z największych grodów w Europie… Pierwszy raz wspomniano już o Dowiedz się więcej…
Całkiem niedawno (odwiedzając po raz kolejny zamek/pałac) pokręciliśmy się autem po Swobnicy, w której wg jednego z portali ogłoszeniowych znajdował się dom na sprzedaż, a w nim piękne piece kaflowe. Cena domu potrafi odstraszyć potencjalnego nabywcę, natomiast miłośnika zabytków i dawnego zduństwa – zdecydowanie przyciągnąć :-). Dom jest jednym z Dowiedz się więcej…
Wakacje… w związku z tym odwiedzamy miasta, miasteczka i wsie. Bywamy na lotniskach, dworcach i stacjach… Dziś przeniesiemy się wirtualnie do Żyrardowa, na dworzec kolejowy, na którym jeszcze nie byłem… Miejsce ciekawe, bowiem do dziś zachowały się tam zabytkowe piece. A przecież, niegdyś większość dworców była nimi ogrzewana… Informacje o Dowiedz się więcej…
Trzy prawdopodobnie najstarsze i najbardziej charakterystyczne urządzenia grzewcze zachowały się w budynku plebani w Stargardzie Szczecińskiem, dawniej Stargard In Pommern pochodzącego z przełomu XIV i XV wieku, który w średniowieczu mieścił prawdopodobnie szkołę parafialną Schola Gloriosæ Mariæ Virginis. Budynki plebani kolegiaty NMP w Stargardzie Szczecińskim Pierwszy z nich to prawdopodobnie Dowiedz się więcej…
Dzisiaj piękny zwyczaj pisania pocztówek i listów zanika… Pozdrowienia i życzenia wysyła się sms-em. Ważne wiadomości i listy przychodzą na skrzynkę emailową. Dawniej ten zwyczaj był szeroko rozpowszechniony. Nawet do niedawna… Dziś raczej tylko „starsze pokolenie” kultywuje tę tradycję. To często dzięki właśnie kartom pocztowym poznajemy architekturę dawnych miast, wnętrz Dowiedz się więcej…
Płoty (dawniej Plathe an der Rega) to niewielka mieścina, ale słynie na Pomorzu z dwóch zamków. Dziś zobaczymy tzw. „nowy zamek” z którym powiązane jest znane niemieckie nazwisko : BISMARCK. Więcej o zamku : http://www.ploty.pl/strony/menu/23.dhtml „Nowy zamek” w Płotach, został zbudowany na początku XVII wieku i przebudowanym w XVIII i XIX Dowiedz się więcej…
Najpiękniejszy tekst o piecu… O jego muzyce, sile, życiu…. (…) Ale owego ranka gospodarz nie siedział na ganku. Jego wesołe pogwizdywanie dochodziło z wnętrza chałupy.Powietrze było ciężkie, oddech stawał się krótki, a wola słabła z każdą chwilą. Słońce, spowite chmurną zasłoną, raz po raz mrugało do chłopca, jakby chciało powiedzieć, Dowiedz się więcej…
Kolejna nasza podróż, to kierunek nad morze, jedziemy do miejscowości Płoty, dawniej Plathe an der Rega, gdzie znajdują się dwa dobrze zachowane zamki. Pierwszy z nich zwany „starym” został zbudowany pod koniec XVI wieku przez rodzinę von Ostenów. Zachowały się w nim dwa kominki oraz okap dawnej kuchni zamkowej. Urządzenia Dowiedz się więcej…
Dawna rosyjska baśń, silnie zakorzeniona we wschodniej tradycji, o księciu podróżującym do swojej wybranki na piecu chlebowym. Kilkadziesiąt ilustracji znalezionych w sieci. Od tradycyjnych motywów z księciem, po współczesną satyrę i dowcip. Na każdej ilustracji klasyczny rosyjski piec z możliwością ogrzewania, pieczenia i spania… O technicznej stronie dawnych wschodnich urządzeń Dowiedz się więcej…
Ludzie od zawsze kochali piękno. Otaczali się wyszukanymi przedmiotami. Marzyli o pięknych rezydencjach i wnętrzach. Nie brakowało w nich pięknych pieców i kominków. Zniszczenia wojenne i barbarzyństwo w późniejszych czasach w większości pozbawiły nas uroku dawnych pomieszczeń. Także na fotografiach, w książkach i w pocztówkach zachowało się ich niewiele. Do Dowiedz się więcej…
Przyglądając się tzw. zamkowej mapie Polski, bez trudu zauważymy, które rejony są bogate w zachowane i interesujące obiekty. Aby odwiedzić wszystkie obronne budowle w okolicach Wrocławia lub Krakowa, potrzebowalibyśmy na to niemal całych wakacji. Inaczej jest w okolicach Szczecina, gdzie na palcach jednej ręki można policzyć zachowane zamki. Żaden z Dowiedz się więcej…
Tak sobie ostatnio pomyślałem o tym, że największy zachwyt wzbudzają pięknie zachowane lub odrestaurowane piece i kominki. Jest to oczywiście zrozumiałe. U mnie, taki widok podobnie wzbudza wzniosłe odczucia estetyczne. Niestety takich okazów jest niewiele i zazwyczaj znajdują się w muzeach, zamkach i pałacach. Chwała za to, że bywają udostępniane Dowiedz się więcej…
Pewnego razu dostałem propozycję, by odwiedzić starszego pana, w jego mieszkaniu w którym znajduje się piec kaflowy. Mieszkanie znajdowało się na parterze dawnej poniemieckiej kilkurodzinnej willi na szczecińskim Łęknie, dawnym Westend przy ul. Ks. P. Skargi. Jakim zdumieniem był dla mnie znajdujący się w mieszkaniu piękny pieco-kominek! Biorąc pod Dowiedz się więcej…
Pewnego razu zostałem zaproszony do mieszkania w jednej z kamienic przy ul. Jana Pawła II w Szczecinie. Zachowały się tam dwa narożne piece. Po miłej pogawędce i wykonaniu kilku zdjęć trafiły one do mojego domowego archiwum. Z jednym z nich ponownie zetknąłem się z nim po przeczytaniu artykułu z zeszłorocznego Dowiedz się więcej…
Jakiś czas temu, pewnego styczniowego dnia z kolegą Przemkiem udaliśmy się na jednodniową wycieczkę za zachodnią granicę. Naszym celem był Greifswald, a konkretnie: Muzeum Pomorza (Pommersches Landesmuseum, Rakower Straße 9, 17489 Greifswald*) (foto 1). Dawne historyczne Pomorze to nie tylko Szczecin, Koszalin i Słupsk, to także miejscowości po niemieckiej stronie, Dowiedz się więcej…
Pewnego razu w poszukiwaniu pałaców i kominków trafiliśmy do znanej pomorskiej miejscowości. Na miejscu znaleźliśmy trzy bardzo interesujące obiekty, lecz nie było tam żadnego pieca ani kominka. Można by uznać, że wycieczka zakończyła się niepowodzeniem. Jednakże niezła pogoda zachęciła nas do spaceru i zwiedzania. Wspomniana miejscowość to Marianowo (dawne Marienfließ) Dowiedz się więcej…
Pewnego razu, przemierzając mój wyimaginowany „szlak szczecińskich kominków” trafiłem do dawnej willi znajdującej się na dzisiejszym, szczecińskim Pogodnie (dawnym osiedlu Ackermannshöhe („Wzgórze Ackermanna”), nazwanego tak na cześć ówczesnego nadburmistrza Stettina). Wspomniana willa znajduje się przy ul. Józefa Hoene-Wrońskiego 1, dawniej Hildebrandtweg . Sama ulica została wytyczona w 1907 roku, a Dowiedz się więcej…
Pewnego dnia dostałem zaproszenie do domu w jednej z podszczecińskich wsi, do Węgornika. Dowiedziałem się, że gościnna Właścicielka posiada dwa stare piece. Spodziewałem się więc starego domu i miałem nadzieję, że nie będzie to taka „licha rudera”, jaką czasami można spotkać na wsi. Jakim zdumieniem było dla mnie to, że Dowiedz się więcej…
W moich zduńskich poszukiwaniach bywały wycieczki bardzo długie i bardzo krótkie. Czasem trzeba było pojechać kilkadziesiąt kilometrów by zrobić jedno zdjęcie pieca lub kominka. Tym razem gdy dostałem zaproszenie by obejrzeć „taki sobie” piec bez jakiegokolwiek wahania chwyciłem w rękę aparat i udałem się w odwiedziny. Dojazd zajął mi kilka Dowiedz się więcej…
W Choszcznie*, w niewielkim kilkunastotysięcznym mieście położonym nad jeziorem Kluki, oddalonym o 80 km od Szczecina byłem wielokrotnie. Czasem były to wyprawy w interesach, innym razem byłem przejazdem. Przez dłuższy czas nawet nie badałem jego historii ani zabytków. Ot, kolejna „dziura” na mojej drodze, którą mijałem jak najszybciej, by dotrzeć Dowiedz się więcej…
Jakiś czas temu, gdy rozpuściłem wieści na temat moich poszukiwań pieców i kominków z terenu Szczecina zadzwonił telefon. Po drugiej stronie odezwał się męski głos informujący o tym, że mój rozmówca jest pośrednikiem nieruchomości a w swojej ofercie posiada do sprzedania pałac. Moje zaskoczenie sięgnęło zenitu, bo ani u mnie Dowiedz się więcej…