maciekburdzy@gmail.com

Zduńskie opowieści to serwis o kaflach, piecach i kominkach. Przedstawia dawne urządzenia grzewcze. Pokazuje zdjęcia, ciekawostki historyczne, rysunki, własne i cudze artykuły oraz odkrycia i wspomnienia. Zawiera i informuje o wydarzeniach z branży zduńskiej oraz wystawach muzealnych. Wywołuje uczucia od melancholii po uśmiech. Buduje zamiłowanie do dawnych rzeczy, które przeminęły oraz promuje kulturę ognia.

Sposoby ogrzewania – 1912r.

Posted On 07 sie 2014
Comment: Off

Tekst pochodzi z publikacji  „NASZ DOM. Poradnik praktyczny, gospodarczo-społeczny dla kobiety polskiej” pod redakcją Lucyny Kotarbińskiej, Warszawa 1912

piec Obr.Stalingradu 22-7

Piec kaflowy w jednej z kamienic przy ul. Obr. Stalingradu – lata 70-. XX w. – zasoby WUOZ w Szczecinie

kominek dwór Kania

Nieistniejący kominek w rezydencji w Kanii (powiat stargardzki) – lata 70. XX w. – zasoby WUOZ w Szczecinie

Większe miasta nasze używają prawie wyłącznie węgla jako opału; wieś korzysta jeszcze powszechnie z drzewa; w ostatnich czasach rozpowszechnia się użycie torfu, którego pokłady często spotykamy u nas. Jednym z najdawniej używanych urządzeń ogrzewalnych jest kominek do drzewa lub węgla; ten sposób ogrzewania znajduje wielu zwolenników i po dzień dzisiejszy, głównie ze względów estetycznych. Przeznaczeniem pieca jest skutecznie ogrzewać pokój przy możliwie najmniejszem zużyciu opału. Otóż kominki spełniają swe zadanie w sposób wcale nie zadawalniający: ciepło ze spalonego paliwa w znacznej części bezużytecznie odpływa przez komin, i tylko część pokoju, znajdująca się wprost kominka, korzysta z promieniującego ciepła. Jedyną zaletą kominków jest to, że one wentylują pokoje, lecz zużywają przytem opał bardzo nieekonomicznie. Oprócz tego kominek nie gromadzi w sobie opału; działa tylko tak długo, póki się w nim ogień żarzy.

Daleko lepiej pełnią swe funkcye piece mniej poetyczne niż kominki, gospodarujące za to ciepłem w sposób ekonomiczniejszy -piece kaflowe. Piece te, najczęściej u nas spotykane, dzięki swej wielkiej masie oraz słabemu przewodnictwu ciepła przez wypaloną glinę (kafle) nagromadzają w sobie spory zapas ciepła. Piec taki ogrzewa pokój jeszcze w ciągu całego szeregu godzin po wygaśnięciu w nim ognia i daleko oszczędniej zużywa paliwo. Za to zajmują więcej miejsca niż kominki i słabiej wentylują pokoj, wreszcie zagrzewają się powoli.

Od tej ostatniej wady wolne są piece żelazne lub lane u nas, na szczęście mało spotykane. Zajmują one co prawda mniej miejsca, niż piece kaflowe, rozgrzewają się prędzej, ale też posiadają bardzo poważne wady. Zewnętrzna powierzchnia żelazna przy niedbałym dozorze rozgrzewa się nieraz nadmiernie i powoduje przypalenie się kurzu, jakie zwykle się gromadzi na zewnętrznej powierzchni pieca. Cząsteczki przypalonego kurzu, dostając się do organów oddechowych, draźnią niemile błony śluzowe, wywołując t. zw. uczucie „suchego powietrza”. Pośrednie miejsce zajmują pomiędzy tymi dwoma rodzajami pieców piece kaflowe z wbudowanemi w nie powierzchniami żelaznemi lanemi (t. z. multiplikatory ogrzewania i t. p.). Naturalnie piec taki, choć w mniejszym stopniu posiada wady pieców żelaznych. Rozpowszechnienie jakiem się cieszą podobne „ulepszenia” pieców kaflowych, pochodzi z innego powodu. Oto niestety w większości wypadków ustawiane w mieszkaniach piece nie są wcale zastosowane do potrzeby ciepła danego pokoju. Najczęściej zdun-majster określa, jakiej wielkości piec gdzie ma stanąć, a wybór właściciela domu ogranicza się do koloru i deseniu kafli. Chcąc temu złemu zaradzić, Warszawskie Koło architektów opracowało t. zw. normalne wielkości pieców (patrz „Przegląd Techniczny NQ 19 z r. 1907): dane te znakomicie ułatwiają dobór pieca odpowiedniej więlkości.

Jako czasowy środek do ogrzania mieszkań spotykamy często piece naftowe. Są to właściwie duże lampy, z których, jak i ze zwykłych lamp naftowych, świec. i t. d. produkty spalania pozostają w pokojach w powietrzu, którem oddychamy. Z hygienicznego więc punktu widzenia iakie przenośne piecyki są mówiąc po prostu szkaradzieństwem.

 

About the Author