Pojechaliśmy z Grzegorzem w sprawie zlecenia. Umówiona godzina, podany adres…

Nic zwyczajnego, do czasu kiedy trafiliśmy do starego młyna w Kaszkowie k/Milicza (woj. dolnośląskie).

Trudno opisać wrażenia… bo i fotorelacja zostanie wzbogacona po następnej wizycie.

Piękne miejsce w środku poniemieckiej wsi.

Dąb, który można określić królewskim. Dwie obory z końmi i krowami. Dom w otoczeniu kamienia polnego. A w środku? Najprawdziwszy stary młyn z całkowicie zachowaną infrastrukturą techniczną.

Nietuzinkowi inwestorzy poczęstowali nas kluskami z serem i oprowadzili po nieruchomości pełnej antyków.

W przyszłości powstanie tu dom  pracy twórczej.

Będziemy robić kominek i prawdopodobnie, odbędzie się to w formie wrześniowych warsztatów zduńskich :-).

Tymczasem, zakochana w ceramice przyszła Inwestorka pokazała nam dwa piece kuchenne z paleniskami chlebowymi. Można nawet wejść to potężnego komina, który niegdyś pełnił także funkcję wędzarni…

Za kilka dni nowe fotografie 🙂

DSC06498 DSC06495 DSC06496 DSC06492 DSC06493 DSC06484 DSC06487 DSC06499 DSC06500 DSC06501 DSC06503 DSC06504

Kategorie: MIEJSCA